W pandemii umowy cywilnoprawne jeszcze bardziej popularne
Ryzyko kolejnych lockdownów powoduje, że przedsiębiorcy często decydują się zawierać umowy zlecenia czy dzieła. W razie braku świadczenia pracy osobom tym nie muszą wypłacać wynagrodzenia. Umowy zlecenia pozwalają obecnie uniknąć płacenia składek czy uzyskać wsparcie z budżetu państwa.
Co do zasady zleceniobiorcy podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym. Umowa zlecenie zachęca jednak możliwością zwolnienia z opłacania składek w przypadku zbiegu tytułów do ubezpieczenia, co dla zleceniodawcy oznacza niższe koszty zatrudnienia.
Z końcem 2020 r. Polskę obiegła informacja o planowanym przez rząd oskładkowaniu wszystkich zleceń z początkiem 2021 r. Finalnie projekt nie wszedł w życie, ale nie oznacza to, że odstąpiono od prac nad tym pomysłem.
Minimalna stawka godzinowa wynagrodzenia dla zleceniobiorców lub świadczących usługi wynosi w tym roku 18,30 zł brutto. Wprowadzone zmiany w zasadach oskładkowania wszystkich umów zleceń oznaczać jednak będzie pochłonięcie podwyżki minimalnej stawki w 2022 r.
Ustawa z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. DzU z 2020 r., poz. 266 ze zm.) przewiduje niewielki wachlarz zwolnień z opłacania składek na ubezpieczenia społeczne z tytułu umowy zlecenia. Po wejściu w życie planowanych zmian każde zlecenie ma podlegać składkom społecznym, bez względu na inne tytuły do ubezpieczeń i niezależnie od wysokości wynagrodzenia. Reżim składkowy pominie tylko uczniów i studentów do ukończenia 26. roku życia. Pracodawca zostanie obarczony wyższymi kosztami wynagrodzeń zleceniobiorców, a zleceniobiorcy otrzymają niższe wynagrodzenie....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta